Złamanie prącia może powstać gdy prącie jest we wzwodzie, prawie wyłącznie w czasie stosunku płciowego. Przerwaniu ulega torebka białkowa ciała jamistego. Pęknięciu może ulec torebka jednego lub obu ciał jamistych, a wyjątkowo także torebka ciała gąbczastego cewki. Cewka najczęściej nie bywa uszkodzona. Jako czynniki usposabiające wymienia się zbliznowacenie w osłonce białkowej i tkance gąbczastej oraz scieńczenie torebki przy wzwodzie (z 2 do 0,25 mm). Przy pęknięciu torebki ulega także w mniejszym lub większym stopniu uszkodzeniu ciało jamiste (3).
Złamanie prącia objawia się trzaskiem, bólem prącia i natychmiastowym ustąpieniem wzwodu w czasie stosunku. Na prąciu powstaje krwiak, który szybko narasta i często przechodzi na mosznę, krocze, a rzadziej w okolice pachwin. Prącie ulega skrzywieniu. Utrudnienie oddawania moczu najczęściej nie występuje. W wypadku jednoczesnego uszkodzenia cewki z jej ujścia wypływa krew (3).
Rozpoznanie ustala się na podstawie wywiadu i wyglądu prącia. Leczenie może być zachowawcze lub operacyjne. Leczenie zachowawcze polega na wyprostowaniu i unieruchomieniu prącia przez ścisłe obandażowanie, zimnych okładach i podawaniu antybiotyków. Leczenie operacyjne to odsłonięcie ciała jamistego w miejscu pęknięcia torebki, usunięciu krwiaka i szczelne zeszycie torebki białkowej. W wypadku krwawienia z cewki lub niemożności oddania moczu zakładamy cewnik na stałe. Jeżeli nie udaje nam się wprowadzić cewnika do pęcherza wykonujemy urethrografię, a następnie postępujemy w zależności od wyniku tego badania (3).
Rokowanie musi być bardzo ostrożne ze względu na możliwość powikłań. W okresie wczesnym są to zakażenia i ropowice, a późnym — zbliznowacenie. Blizny mogą utrudniać lub uniemożliwiać wzwód. Dołącza się do tego uraz psychiczny, który może stać się przyczyną neurastenii seksualnej i wywoływać psychorodną niemoc płciową (3).
Przypadki własne
1. Chory A. Ł. lat 31 nr hist. chor. 7981/349/70 został przyjęty do oddziału w ramach ostrego dyżuru nad ranem dn. 1. VIII. 1970 r. Podaje, że przed 3 godzinami w czasie stosunku płciowego usłyszał trzask i poczuł ból prącia. Prącie szybko zaczęło powiększać swoje wymiary. Mocz oddaje swobodnie. Przedmiotowo stwierdzono: prącie znacznie powiększone przez rozległy krwiak przechodzący na mosznę. W części obwodowej prącie skrzywione w lewo. Podstawowe badania laboratoryjne prawidłowe. Na prącie założono ścisły opatrunek uciskowy (bandaż elastyczny), zastosowano okłady z lodu, podano antybiotyki. Obrzęk i krwawienie prącia w ciągu 4 dni wyraźnie zmniejszyły się. Piątego dnia choroby wypisał się z oddziału na własne żądanie. We wrześniu 1975 r. a więc po 5 latach chorego poddano badaniu kontrolnemu. Po opuszczeniu szpitala nie leczył się nigdzie. Opatrunek na prąciu utrzymywał jeszcze przez 2 tyg. Zasinienie prącia i moszny utrzymywało się długo (kilka miesięcy). Przez około 1,5 roku obawiał się stosunków płciowych i nie odbywał ich. Następnie rozpoczął normalne życie płciowe. Prącie w czasie wzwodu nieznacznie zbacza w lewo, co jednak nie utrudnia odbycia stosunku. Wygląd prącia i moszny prawidłowy. Przy obmacywaniu wyczuwa się z trudem delikatne stwardnienie po stronie prawej w 1/3 obwodowej prącia.
2.Chory L. S. lat 19, nr hist. chor. 13573/438/75 został przyjęty do Oddziału w ramach ostrego dyżuru w dniu 2.12. 1975 r. Podaje, że poprzedniego dnia wieczorem będąc w obcisłych slipach miał wzwód prącia. Nagle odczuł krótki silny ból prącia, usłyszał trzask, po czym wzwód natychmiast ustąpił, członek zasiniał, znacznie zwiększył swe wymiary, pozostając wiotki. Przedmiotowo stwierdzono: prącie o znacznie zwiększonych wymiarach, zasinione. Krwiak z prącia przechodzi na lewą połowę moszny. Chorego poddano natychmiast operacji. Z cięcia na prąciu odsłonięto lewe ciało jamiste. Stwierdzono rozległy krwiak i rozerwanie osłonki ciała jamistego. Skrzepy usunięto, osłonkę zeszyto szczelnie. Ranę zdrenowano. Po operacji wprowadzono do pęcherza cewnik Foleya na stałe i prącie umocowano plastrami do brzucha. Po operacji podano antybiotyki i sulfamidy. Przebieg pooperacyjny niepowikłany. Drenik usunięto po 2 dniach a cewnik po 4 dniach. Od 5 dnia po operacji wystąpiły u chorego wzwody prącia. Wypisany w 10 dobie po operacji z raną zagojoną. Kontrolowany po 3 miesiącach. Miewa normalne wzwody, w czasie których członek nie wykazuje skrzywienia.
3.Chory W. S. lat 34, nr hist. chor. 2017/80/76 został przyjęty do Oddziału w ramach ostrego dyżuru w godzinach popołudniowych dnia 1.2.1976 r. Podaje, że ubiegłej nocy około godziny 23 w czasie stosunku usłyszał trzask, członek opadł, a z cewki zaczęła sączyć się krew. Powiększenie się rozmiarów członka skłoniło chorego do zgłoszenia się do szpitala. Przedmiotowo stwierdzono prącie czterokrotnie powiększone skrzywione w lewo, barwy granatowej. Z cewki sączy się krew. Chory mocz oddaje bez dolegliwości. Chorego poddano operacji. Z cięcia na prąciu odsłonięto prawe ciało jamiste i stwierdzono znaczne rozerwanie otoczki. Usunięto krwiak, otoczkę zeszyto, szczelnie. W ranie pozostawiono drenik. W pęcherzu pozostawiono cewnik Foleya na stałe. Opatrunek uciskowy na prącie. Podano antybiotyki i sulfamidy. Drenik usunięto w drugiej dobie, a cewnik w czwartej dobie po operacji. Przebieg pooperacyjny niepowikłany. Wypisany z raną zagojoną w 13 dniu po operacji. Kontrolowany po miesiącu. Wzwody prawidłowe. Stosunków jeszcze nie odbywał z obawy przed ponownym uszkodzeniem prącia.
Omówienie
Wszystkie przypadki niezależnie od sposobu leczenia zakończyły się dla chorych szczęśliwie — został utrzymany wzwód prącia i możność odbywania stosunków. Niezależnie od bardzo dobrego wyniku odległego leczenia zachowawczego w pierwszym przypadku, uważamy, że złamanie prącia należy leczyć operacyjnie. Zgadzamy się z poglądem większości autorów, że złamanie prącia zachowawczo leczyć można jedynie przy niewielkim, nienarastającym krwiaku. Dobry wynik leczenia jest uzależniony od wytworzenia się małej blizny, a taka blizna ma szansę powstać przede wszystkim po zeszyciu otoczki. Przypadek drugi jest niezwykły, gdyż złamanie powstało nie w czasie stosunku. Złamanie prącia zdarza się nie często. W piśmiennictwie polskim opisane jest osiem przypadków.