PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

SPRAWOZDANIE ZE ZJAZDU IZRAELSKIEGO TOWARZYSTWA UROLOGÓW W TYBERIADZIE W DNIACH 16?17 LUTEGO 1988 R.
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1989/42/3.

autorzy

Jan Szymanowski, Israel Nissenkorn
Z Oddziału Urologii Szpitala Bielańskiego
Kierownik Oddziału: dr n. med. Jon Szymanowski
Z Oddziału Urologii Meir Hospital Kwar-Saba, Israel
Kierownik Oddziału: prof. dr Israel Nissenkorn

W dniach 16?17 lutego 1989 r. na zaproszenie Izraelskiego Towarzystwa Uro­logów uczestniczyłem w dorocznym Zjeździe w Tyberiadzie. W obradach uczestni­czyło około 200 lekarzy w tym również z USA, RFN, Danii i Polski. Obrady od­bywały się w hotelu Cezar w Tyberiadzie, posiadającym wszystkie niezbędne ułatwienia dla przeprowadzania międzynarodowych kongresów naukowych. Języ­kami obrad Zjazdu były hebrajski i angielski. Ze względu na fakt, że część obrad była wygłaszana w języku hebrajskim, którego nie rozumiałem profesor Nissenkorn wyraził zgodę na współautorstwo niniejszego sprawozdania.

W czasie obrad wygłoszono w 9 sesjach 47 referatów. Poszczególne sesje naukowe były o następującej tematyce: andrologia, urologia dziecięca, rak ster­cza, urodynamika, zakażenia dolnego odcinka układu moczowego, wstawki we-wnątrzcewkowe (intraurethral device), kruszenie kamieni układu moczowego, rak nerki, powierzchowne nowotwory pęcherza moczowego.

Poza programem sesji zaproszeni lektorzy przedstawili 2 dodatkowe donie­sienia. W jednym z nich M. Caine z Jerozolimy omawiając sprawę farmakologii w urologii poruszył temat receptorów alfa i betaadrenergicznych w pęcherzu i cew­ce moczowej oraz działanie leków na te receptory. Najpowszechniej stosowanym lekiem z tej grupy w chwili obecnej jest dibenzylina ? alfa-bloker (hydrobenza-mina). Lek ten stosowany u chorych z chorobą szyi pęcherza daje wysoki odsetek dobrych wyników pozwalając na uniknięcie operacji lub jej odłożenie o całe lata. U około 10,0% lek ten powoduje działania uboczne obniżające u nich ciśnienie tętnicze krwi, a u nielicznych wywołując wsteczny wytrysk nasienia do pę­cherza. Z. Wajsman z Gainesville, Floryda przedstawił temat: ?Przegląd sposobów le­czenia naciekającego raka pęcherza moczowego". Na podstawie własnego mate­riału z ostatnich lat, około 300 chorych oraz danych Amerykańskiego Towarzys­twa Urologów przedstawił krytyczną ocenę stosowanych metod leczenia. Zarówno cystektomia radykalna jak i połączenie cystektomii z poprzedzającą radioterapią nie dają zadowalających, odległych wyników, a najdłuższe, 5-letnie przeżycia nie przekraczają 35,0%. Wydaje się, że lepsze wyniki otrzymujemy poprzedzając ope­rację chemioterapią typu MVAC (metotreksat, vinblastyna, adriblastyna, cisplaty­na) lub mniej toksycznym schematem MVC (metotreksat, vinblastyna, cisplatyna). Omówił wyniki leczenia ostatnich własnych 49 chorych, u których w wypadku uzyskania częściowej lub całkowitej odpowiedzi ze strony nowotworu pęcherza na chemioterapię kontynuowano leczenie przy pomocy leczenia radioterapii z ma­łymi dawkami 10,0 mg cisplatyny. Po przeprowadzeniu tego typu leczenia 14 cho­rych miało wykonaną z powodu wznowy nowotworu w pęcherzu ?salvage cystec­tomy", podczas gdy pozostałych 35 chorych jest bez wznowy nowotworu przy średniej długości obserwacji 24 miesiące. Z konieczności i ze względu na brak miejsca ograniczę się do omówienia naj­ważniejszych referatów przedstawionych w poszczególnych sesjach zjazdu. A. Farkas i wsp. z Jerozolimy przedstawili pracę o skuteczności wstrzyknięć pasty teflonowej u dzieci z refluksem pęcherzowo-moczowodowym. Leczono 48 moczowodów u 34 dzieci. W 80,0% leczonych moczowodów wstrzyknięciami pasty teflonowej ustąpiły objawy refluksu.

W sesji poświęconej rakowi stercza przedstawiono 3 doniesienia przedstawia­jące znaczenie ploidalności komórek nowotworu w rokowaniu u chorych rokow­niczą poli i aneuplodalności tychże komórek. .7. Zigiel i wsp. z Holonu i Katedry Patologii Uniwersytetu w Tel-Avivie przed­stawili ilościowe i objętościowe badania morfometryczne stercza u chorych z ła­godnym rozrostem tego gruczołu. Badano gruczoły krokowe wyniszczone metodą operacji otwartej. Okazało się, że rozrost gruczołowaty stanowi tylko 18,5% ob­jętości stercza, naczynia krwionośne 3,5%, tkanka mięśniowa 7,0%, a tkanka łącz­na (zrąb) aż 47,0% objętości stercza. W świetle przedstawionych badań, o ile przy­szłe prace potwierdzą te wyniki, należałoby się być może zastanowić w naszym kraju nad celowością utrzymania terminu ?gruczolak stercza", gdyż rozrost gru­czołowaty stanowi średnio tylko 18,5% objętości chorego gruczołu. Być może lep­szym terminem w przyszłości byłby ?łagodny rozrost stercza" ? BPH (benign pro­static hyperplasia) powszechnie stosowany w piśmiennictwie anglosaskim.

W sesji poświęconej zakażeniom układu moczowego. A. Phall z Jerozolimy przedstawił wyniki badań dotyczących częstotliwości, leczenia i zapobiegania wy­stępowaniu zapaleń pęcherza moczowego u kobiet po stosunku seksualnym. Autor w ciągu 10 lat przebadał powyżej 400 kobiet w wieku od 18?47 lat przy średniej wieku 27 lat. Średnia częstotliwość zakażeń u kobiet, u których nie stosowano profilaktycznego leczenia przeciwzapalnego od 3?5 nawrotów w ciągu 2?230 dni. U kobiet, u których stosowano profilaktykę farmakologiczną przeciw zakażeniu częstotliwość nawrotów zakażeń wynosiła 0,38 w ciągu 355 dni, a więc była 10-krotnie niższa niż u nieleczonych, przy wysokiej znamienności statystycznej różnic pomiędzy dwoma grupami. Stosowano 1 tabletkę następujących leków: nitrofurantoin, kwas nalidiksidowy, cefaleksin lub cinoksazin podawanych doust­nie, bezpośrednio po stosunku na podstawie ostatniego, dodatniego antybiogramu.

W sesji poświęconej wstawkom śródcewkowym G. Nordling z Herlev Hospital w Kopenhadze przedstawił przydatność ?prostacat" t.j. stosowania sprężynki po­krytej złotem zamiast cewnika moczowego. Spośród 22 chorych na przestrzeni 6 miesięcy, u których nałożono sprężynkę do tylnej cewki zamiast cewnika, 70,0% swobodnie oddawało mocz. Wadą tego typu wstawki jest jej bardzo wysoka cena około 800,0$. I. Nissenkorn przedstawił przydatność wstawki z poliuretanu o długości od 35,0?60,0 mm wprowadzonej przy pomocy cystoskopu do tylnej cewki. Byli to wyłącznie chorzy z łagodnym przerostem stercza. Wszyscy mieli na stałe założone cewniki do pęcherza moczowego. W chwili obecnej taką wkładkę nosi 32 cho­rych, a tylko u 4 wkładka nie przywróciła zdolności swobodnego oddawania mo­czu. Wprowadzenie i usunięcie wkładki jest łatwe i jak dotychczas nie zaobser­wowano powikłań. W momencie założenia wkładki wszyscy chorzy mieli znamien­ną bakteriurię, ale po 10 dniach stosowania celowanej antybioterapii u wszystkich uzyskano trwałe wyleczenie zakażenia. Niezbędne są oczywiście dalsze obserwacje tej interesującej również wielu chorych w Polsce metody leczenia. Cena wkładki poliuretanowej wynosi ok. 10,0$ i jest wielokrotnie niższa od złoconej wstawki produkcji duńskiej. A. Goldwasser i wsp. z Ramat Ganu przedstawili wyniki stosowania zastęp­czego pęcherza z jelita grubego, z odcinka krętniczo-kątniczego u 15 chorych, u których wykonano radykalną cystektomią z powodu raka naciekającego pęche­rza. Wszyscy chorzy mieli trzymanie moczu w ciągu dnia, zaś tylko 1 chory miał nietrzymanie moczu w nocy. I. Nissenkorn i wsp. przedstawili doniesienie o wynikach leczenia powierzchow­nych raków pęcherza moczowego przy pomocy dopęcherzowych wlewek BCG. Le­czono 62 chorych w ciągu 5 lat w stadium TA, Tl i Tis. Wszyscy byli przedtem leczeni przy pomocy thiotepa niestety bezskutecznie. Stosowano 6 wlewek dopę­cherzowych co tydzień, następnie 1 wlewkę miesięcznie przez 1 rok. Okres ob­serwacji wynosił od 6 do 64 miesięcy, średnio 25 miesięcy. Była istotna różnica w wynikach zależna od stopnia złośliwości histologicznej nowotworu. W grupie G I, G II było tylko 14,0% nawrotów, a w grupie G III aż 46,0%, przy czym różnice te były znamienne statystycznie. G. Katz i wsp. z Jerozolimy omówili trudności na jakie napotyka zewnątrz-ustrojowe kruszenie kamieni cystynowych. Leczono 16 nerek z kamicą cystyno-wą u 12 chorych. Cztery kamienie o średnicy poniżej 25,0 mm zostały po ESWL bez powikłań wydalone. Spośród 12 kamieni o średnicy powyżej 25,0 mm tylko 4 udało się całkowicie rozkruszyć, 5 kamieni pozostało w fragmentach w nerce, 2 usunięto operacyjnie ratując nerkę, 1 nerkę usunięto z powodu zakażenia i usta­nia jej czynności. Dezintegracja kamieni cystynowych powyżej 25,0 mm wyma­gała średnio 8522 uderzeń w ciągu 4,33 sesji leczniczych. E. Mukomel i wsp. z Beilinson Hospital w Tel-Avivie przedstawili w sesji poświęconej rakowi nerki doniesienie p.t. ,,Znaczenie dodatkowych małych ognisk nowotworowych w nerce u chorych z rakiem miąższu nerki". Zbadano 92 nerki usunięte radykalnie z powodu raka jasnokomórkowego. Aż w 31 (33,8%) znale­ziono podtorebkowe, dodatkowe, małe ogniska nowotworów o średnicy od 1,0 do 15,0 mm. Badanie histopatologiczne wykazało u 20,0% spośród tych guzów raka jasnokomórkowego, a w 80,0% ogniska łagodnego gruczolaka. W razie potwier­dzenia powyższych danych, w innych podobnych tego typu doniesieniach, należa­łoby być może w przyszłości krytycznie ocenić celowość częściowego usuwania nerki w małych, pierwotnych nowotworach jeżeli druga nerka jest zdrowa. W dal­szym ciągu tej sesji przedstawiono pracę z Oddziału Urologii Szpitala Bielańskie­go: ?Przypadkowe rozpoznania raków nerki". Jednym z wniosków tej pracy było stwierdzenie, że w naszych warunkach przypadkowo rozpoznane raki mają wy­soki stopień złośliwości histologicznej i zaawansowania wobec czego rokują źle dla operowanych chorych.

Jednym ze spostrzeżeń uczestnika zjazdu jest stwierdzenie faktu mnogości i różnorodności poruszanych w sesjach tematów, aby w ten sposób odpowiedzieć na jak najwięcej nurtujących współczesnego urologa pytań.