W dniu 25 czerwca 1976 do Oddziału Urologicznego Szpitala Wolskiego przyjęto 30-letniego chorego, który przed 3 dniami doznał pęknięcia lewej nerki w wypadku drogowym. Jak wykazała urografia (ryc. 1), uraz dotyczył najpewniej osobnika z jedyną nerką, brak bowiem wydzielania kontrastu po stronie prawej. Układ
kielichowo-miedniczkowy nerki lewej jest zniekształcony, a zarys nerki znacznie powiększony. W tym czasie w Szpitalu Wolskim nie można było wykonać badania naczyniowego nerki. W dniu przyjęcia chorego nie podjęto decyzji operacji. Następnego dnia, kiedy chory wbrew zaleceniom usiadł na łóżku i próbował wstać ? wystąpił u niego gwałtowny ból w lewym boku i objawy krwotoku z nerki. Chorego doraźnie operowano. Nerkę odsłonięto z cięcia lędźwiowego. Stwierdzono znacznie powiększoną nerkę, oraz 2 broczące szczeliny pęknięcia, długości 6 i 8 cm., biegnące przez grzbiet i dolny biegun. Krwiak w szczelinach znacznie rozsuwał brzegi poszczególnych części nerki od siebie. Zeszycie brzegów nerki w tych warunkach, nerki bardzo kruchej, w zakażonej ranie ? nie było możliwe. Ponieważ mieliśmy wówczas w Oddziale polski klej tkankowy "Chirurcoll" ? dokonaliśmy zespolenia brzegów ran nerki za pomocą kleju w aerozolu.
Przebieg pooperacyjny był powikłany krótkotrwałą mocznicą i ropieniem rany. Wykonana w 6 tygodni po operacji urografia (ryc. 2) wykazała, że chory miał rze-czywiście tylko lewą nerkę, jak również przedstawiła prawidłowy obraz miedniczki, kielichów i moczowodu lewej nerki.
Okresowe ropienie w bliźnie pooperacyjnej ponawiało się kilkakrotnie w ciągu następnego roku. Od czerwca do grudnia 1977 pacjent był zdrów. W grudniu 1977 wytworzył się ropień w bliźnie pooperacyjnej. Ropień nacięto i zdrenowano. Chory czuł się dobrze. Wykonana w lecie 1978 arteriografia nerkowa (ryc. 2) przedstawiła prawidłowy obraz układu naczyniowego nerki lewej.
W dniu 5 lutego 1979 chory został ponownie przyjęty do Oddziału' w stanie ciężkim. Przed 4 tygodniami wytworzyła się ropna przetoka i ropień w bliźnie pooperacyjnej, od kilku tygodni chory gorączkował, miewał dreszcze. Przedmiotowo stwierdza się wyraźną bolesność uciskową nerki lewej, która jest powiększona. Przetoka ropna w nacieczonej bliźnie pooperacyjnej. Wybiórcza arteriografia nerkowa (ryc. 4) wykazuje obecność nieprawidłowej, guzowatej masy o średnicy 6X8 cm w górnym biegunie nerki. Wokół tej masy modelują się wąskie i napięte rozgałęzienia tętnicy nerkowej. Pozostałe 2/3 dolne nerki nie wykazują zmian.
W dniu 12 lutego 1979 chorego operowano. Wycięto starą bliznę i w czasie uwalniania tylnej powierzchni nerki z silnych zrostów z mięśniami ? opróżniono zbiornik gęstej, żółtej ropy (ok. 50 ml). Górny biegun nerki był kolbowate rozdęty, cheł-boczący. Nakłuto go grubą igłą, uzyskując 30 ml mętnego płynu. Torbielowato rozdęty górny biegun nerki wycięto, a ranę nerki zeszyto szwami katgutowymi (nie mieliśmy już w Oddziale kleju tkankowego).
Z pobranej do badania ropy i z płynu z górnego bieguna nerki wyhodowano gronkowca złocistego. Badanie histopatologiczne wyciętych tkanek górnego bieguna nerki wykazało: torbiel o resztkowej pokrywie nabłonkowej. Pyelonephritis chronica.
Pasmo tkanki łącznej włóknistej. Tkanka tłuszczowa z bardzo dobrym ziarninia-kiem typu około ciała obcego.
Przebieg pooperacyjny był ciężki, powikłany septycznym odmiedniczkowym zapaleniem nerki i mocznicą. Ostatecznie chory opuścił Szpital w 8 tygodni po operacji z raną zagojoną.
Przedstawiamy przypadek ze względu na stosunkową (rzadkość ciężkiego urazu jedynej nerki i jej zaopatrzenia za pomocą kleju tkankowego. Podkreślamy, że użycie kleju tkankowego uratowało choremu życie i mimo ciężkiego powikłana., z jakim mieliśmy do czynienia w 3 roku po zastosowaniu kleju ? nie wahalibyśmy się w podobnym przypadku przed jego użyciem. Niewątpliwie kleju użyliśmy zbyt dużo, dlatego powstał ropień. Być może zastosowanie kleju fibrynowego nie pociągnęłoby za sobą powstania (ropienia okołonerkowego.
Krótkie przedstawienie drugiego przypadku: W dniu 7 czerwca 1974 do Oddziału Urologicznego Szpitala Bielańskiego został przyjęty chory z pęknięciem urazowym lewej nerki. Narastający krwiak był powodem natychmiastowej operacji. W czasie zabiegu stwierdzono rozsunięcie (pęknięcie) nerki przez dwie duże szczeliny w kształcie nieregularnej litery V. Brzegi rany nerki zespolono za pomocą "Chirurcollu". Wynik bezpośredni operacji był bardzo dobry. Ryc. 5 przedstawia arte-riografię nerkową w 3 tygodnie po operacji ? widoczna rozległość urazu nerki, Przedstawiamy także arteriografię tego samego chorego, wykonaną w 3 i pół roku po operacji w grudniu 1977 (ryc. 6) jest ona prawidłowa. Stan chorego jest cały czas bardzo dobry.
Na zakończenie pragniemy zaznaczyć, że wśród 133 chorych, u których zastosowaliśmy klej tkankowy ż różnych wskazań ? tylko u kilku chorych spotkaliśmy się z ropieniem w ranie, wywołanym obecnością kleju tkankowego.
Polski klej jest estrem n-butylowym kwasu 2-cyanoakrylowego. Uży-wiailiśmy jego aerozolowej formy. Im więcej stosuje się kleju, tym możliwość ropienia jest większa, Uważamy, że polski klej chirurgiczny jest znakomity w zastosowaniu w rozległych urazowych rozerwaniach miąż-sizu nerki, tj. w tych sytuacjach, w których zastosowanie szwów jest nieskuteczne. Dlatego uważamy, że klej cyanoakrylowy powinien mieć swoje stałe miejsce wśród metod i środków, stawianych w traumato-logii urologicznej. Szkoda, że zaniechano produkcji polskiego kleju tkan-koiwego.