PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

Pipram w zakażeniu moczowym
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1981/34/1.

autorzy

Andrzej Nowak, Halina Midro, Leonard Teneta
Klinika Urologii Instytutu Chirurgii Śl. im. L. Waryńskiego w Katowicach
Kierownik: prof. dr hab. J. Zieliński
Dyrektor: prof. dr hab. Cz. Sadliński
Laboratorium Analityczne Przychodni Specjalistycznej
Kierownik: dr n. med. Z. Fornal

streszczenie

Przeprowadziliśmy badania in vitro oraz w zastosowaniu klinicznym leku „Pipram" pokrewnym pod względem chemicznym kwasowi nali-dyksowemu. Duża wrażliwość bakterii in vitro, łatwość stosowania, brak objawów ubocznych, znaczna skuteczność w zakażeniach dróg moczowych stawia pipram w rzędzie bardzo cennych leków.

Leczenie zakażeń moczowych, zwłaszcza po zabiegach urologicznych, napotyka na trudności z tej przyczyny, że większość drobnoustrojów wyhodowanych z moczu jest oporna na najczęściej stosowane leki (włącz­nie z antybiotykami). Dlatego stale poszukuje się nowych, nietoksycz­nych środków i to w miarę możliwości stosowanych doustnie.

Zajęliśmy się oceną 2 takich leków, mandeheksanu firmy Leiras oraz pipramu firmy Roger Bellon. Doniesienie obecne dotyczy pi-pramu. Sprawdziliśmy działanie jego in vitro oraz w zastosowaniu kli­nicznym w dawce 2X2 t. dz. 2X400 mg). Jedyne w Polsce doniesienie, dotyczące pipramu pochodzi z warszawskiej Kliniki Urologicznej (2).

Działanie in vitro

Badania przeprowadzaliśmy metodą krążkowo-dyfuzyjną. Krążków dostarczyła firma Roger Bellon. Okazało się, że na 180 próbek moczu 85 miało florę wrażliwą na pipram, a dalsze 5 — średnio wrażliwą (tab. 1).

Sprawdziliśmy, jaką pozycję zajmuje pipram wśród leków skutecz­nych w więcej niż 50% próbek, zawierających drobnoustroje danego typu. W 29 próbkach zawierających pałeczkę okrężnicy 47 było wrażli­wych, a 1 średnio wrażliwa na pipram, 17 wrażliwych na cefalotynę, ?> na streptomycynę, 2 wrażliwe na chlorocid. Wśród 31 zakażeń od-mieńcem — 18 było wrażliwych na pipram, 12 na cefalotynę i 2 na strep­tomycynę. W 32 przypadkach stwierdziliśmy gronkowca złocistego, wśród nich 28 było wrażliwych na pipram, 30 na cefalotynę, 13 na streptomycynę i 16 na chlorocid. Ciirobacter stwierdzono w 19 przypad­kach, w 7 był wrażliwy na pipram, w 1 — średnio wrażliwy, w 9 wraż­liwy i 1 średnio wrażliwy na cefalotynę. W 21 przypadkach stwierdzono enterobacter, wrażliwych na pipram było 4, na cefalotynę 3.

Pipram jest więc bardzo cennym lekiem w najczęściej spotykanych zakażeniach moczowych. Duże znaczenie ma zwłaszcza w zakażeniach pałeczką okrężnicy, odmieńcem i gronkowcem złocistym. Natomiast w 87% zakażenie pałeczką ropy błękitnej jest oporne na pipram. Drob­noustroje te są w 100% odporne na wszystkie uwzględnione przez nas antybiotyki, z wyjątkiem streptomycyny, która jest skuteczna na nie­liczne tylko szczepy, podobnie jak pipram. Fakt ten powinien być bodź­cem do dalszych poszukiwań, gdyż pałeczka ropy błękitnej jest coraz częściej głównym czynnikiem zakażeń wewnątrzszpitalnych, szczególnie oddziałów urologicznych (1).

Zastosowanie kliniczne

Pipram stosowaliśmy u 41 chorych z przewlekłym zakażeniem dróg moczowych, u których uprzednio usunięto chirurgiczną przyczynę za­każenia. Jako wynik bardzo dobry przyjęliśmy ustąpienie bólów i wy-jałowienie moczu, jako dobry — znaczne zmniejszenie się leukocyturii, bez wyjałowienia moczu. Bardzo dobrych wyników uzyskaliśmy 23. Wśród nich 8 miało zakażenie pałeczką okrężnicy, 10 zakażonych było odmieńcem, 2 citrobacter i 3 pałeczką ropy błękitnej. Antybiogram tych chorych wykazał wrażliwość na pipram. Wynik dobry uzyskano u 11 chorych. Wśród nich były 4 zakażenia odmieńcem, 2 pałeczką ropy błękitnej i 5 pałeczką okrężnicy.

U 6 z tych chorych po leczeniu pipramem stwierdzono odmienną florę bakteryjną niż przed leczeniem, pojawiał się mianowicie przeważ­nie odmieniec oporny na wszystkie leki.

Wynik zły stwierdziliśmy w 7 przypadkach, w których nie nastąpiła kliniczna poprawa, a badanie moczu też nie uległo poprawie. W tej grupie 3 razy w posiewach i antybiogramach stwierdzaliśmy ten sam rodzaj bakterii co przed leczeniem pipramem, jednakże po leczeniu drobnoustroje te stały się oporne na ten lek. Był to raz odmieniec, 2 razy enterococcus. Wyniki złe dotyczyły 2 chorych z rakiem pęcherza moczowego w stadium T2/3 po przezcewkowej elektroresekcji, 3 po ope­racji nawrotowego odlewowego kamienia jednej nerki ze wznową ka­mienia po stronie drugiej, 1 chorego po operacji Boariego ze zwężoną i stale rozszerzaną cewką moczową oraz 1 chorego po operacji nawro­towego wodonercza sposobem Davisa.

Pipram podawaliśmy w dawce 2X2 t. dz. (2X400 mg), średnio przez 10 dni, następnie wykonywano posiew moczu i antybiogram. W 2 przy­padkach podawaliśmy go przez 20 dni uzyskując pełne wyjałowienie moczu.

Wnioski

1. Skuteczność pipramu in vitro w zakażeniach układu moczowego jest znacznie większa aniżeli erytromycyny, neomycyny, oksyterracyny, chloramfenicolu, streptomycyny, peniciliny, a nie ustępuje cefalotynie wielokrotnie droższej i znacznie trudniejszej w stosowaniu.

2. Możliwość doustnego stosowania i to w niewielkich dawkach oraz brak objawów nietolerancji jest dużą zaletą pipramu.

3. Spostrzeżenia kliniczne potwierdzają dużą skuteczność pipramu w zakażeniach dróg moczowych, o ile tylko nie ma anatomicznych przyczyn podtrzymujących zakażenie.

4. Jednakże pipram nie rozwiązuje trudnego zagadnienia leczenia zakażeń pałeczką ropy błękitnej,

5. W bardzo nielicznych przypadkach oporność na pipram rozwija się w czasie stosowania tego leku.

piśmiennictwo

  1. W. Kądzia: Rola Pseudomonas aeruginosa w zakażeniach szpitalnych. Terapia i leki 1978, 5, 153—158.
  2. S. Wesołowski, J. Wencel^ M. Czaplicki, A. Borkow­ski: Ocena kliniczna i bakteriologiczna preparatu „Pipram" (w druku).