PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

Zapadalność chorobowa i niepowodzenia lecznicze w urologii u starców (badania statystyczne)
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1978/31/3.

autorzy

Zygmunt Koczorowski, Leonard Teneta, Jerzy Zieliński
Instytut Chirurgii Śl. AM im. L. Waryńskiego
dyrektor: prof. dr hab. C. Sadliński
Klinika Urologii, kierownik: prof. dr hab. J. Zieliński

streszczenie

Na podstawie danych statystycznych z Poradni Urologicznej i Ogólnej oraz z Kliniki Urologicznej i Chirurgicznej stwierdza się, że wśród chorych urologicznych spotyka się znacznie więcej starców, np. w materiale szpitalnym chorych po 70 r. i. 4—5 razy więcej niż w Klinice Chirurgicznej.
Śmiertelność pooperacyjna jest w klinice urologicznej po 70 r. ż. 20 razy wyższa niż do 50 r. ż. Ponad 80% raków nerki i ponad 90% raków pęcherza stwierdza się po 50 r. i. Śmiertelny zator tętnicy płucnej nie jest po 60 r. ż. częstszy niż między 40 a 50 r. ż. Występowanie poszczególnych jednostek chorobowych jako też przyczyny zgonów wykazują znamienny związek z podeszłym wiekiem.

Referat wygłoszony na XIII Zjeździe Urologów NRD w Karl-Marxstadt 9 czerwca 1976

Postępy w anestezjologii, w diag­nostyce urologicznej i ogólnej, w opie­ce przed- i pooperacyjnej oraz w tech­nice chirurgicznej poszerzyły moż­liwości aktywnego postępowania u starców. Niedocenianie wieku przy stawianiu wskazań i rokowania oraz w ocenie statystycznej zebranego ma­teriału nie jest jednak całkowicie słuszne. Podjęliśmy próbę liczbowego ujęcia tych zagadnień.

Na wstępie: liczbowe porównanie wieku 1000 chorych powyżej 40 lat w poradni ogólnej i urologicznej (tab. I). Olbrzymia przewaga starych mężczyzn w poradni urologicznej jest wyraźnie widoczna. Przewaga ta by­łaby jeszcze większa, gdyby uwzglę­dnić poprawkę związaną z tym, że pracujący mężczyźni, a więc z reguły poniżej 60 r. ż. są w dużym odsetku leczeni przez lekarzy zakładowych podczas, gdy nasz materiał porów­nawczy pochodzi jedynie od lekarzy rejonowych. Natomiast przypadków urologicznych lekarze zakładowi nie załatwiają.

Podział materiału poradni urolo­gicznej według jednostek choro­bowych dał wśród 100 mężczyzn w wieku od-40 do 60 lat: 55 przy­padków kamicy górnych dróg mo­czowych (wśród tych 28 napadów kolki), po 8 przypadków zapaleń najądrza i pęcherza moczowego, 6 przypadków zapalenia stercza, 3 przy­padki guzów pęcherza, inne scho­rzenia występowały pojedynczo, wś­ród nich 1 gruczolak stercza. Nato­miast wśród 100 chorych powyżej 60 r. ż. było: 48 gruczolaków i 5 raków stercza, 4 raki pęcherza mo­czowego, 10 zapaleń najądrza (wszyst­kie u „prostatyków"), 18 przypadków kamicy nerkowej i moczowodowej (wśród nich 8 napadów kolki). Jas­krawa różnica zapadalności choro­bowej w tych dwóch grupach wie­kowych jest wyraźnie widoczna. U ko­biet nie stwierdzaliśmy takiej różnicy. Zarówno między 40 i 60 r. ż. jak i powyżej 60 r. ż. stwierdziliśmy taki sam odsetek zapaleń pęcherza mo­czowego (27%), nietrzymania moczu (10 i 12%), kolki nerkowej (23 i 24%), kamieni nerkowych i moczowodowych (16 i 17%), i odmiedniczkowego za­palenia nerek (10 i 11%).

Z kolei — ilościowe porównanie grup wiekowych 1000 chorych Kli­niki Urologicznej i sąsiedniej Kliniki Chirurgii Ogólnej (tab. IT). Widać, że urolodzy mają 5 razy więcej pac­jentów powyżej 70 r. ż. aniżeli chi­rurdzy. Bardzo często musimy ich operować i to ze wskazań życiowych np. z powodu długotrwałego, ciężkiego krwiomoczu, posocznicy mo­czowej, bezmoczu pozanerkowego, ostrego albo przewlekłego zatrzymania moczu, guzów złośliwych.

Liczba operacji w różnych grupach wieku kształtowała się następująco: do 50 r. ż. 513 operacji z 1 przypad­kiem śmiertelnym — 0,19%, w 50 do do 70 r. ż. 311 operacji z 5 przypad­kami śmiertelnymi — 1,6%, powyżej 70 r. ż. 176 operacji z 8 przypadkami śmiertelnymi — 4,54%. Wpływ wieku na śmiertelność pooperacyjną jest bardzo wyraźny, po 70 r. ż. jest ona 22 razy większa aniżeli do 50 r. ż. Niewątpliwie winna być wzięta pod uwagę różnica rodzaju operacji. Np. powyżej 70 r. ż. nie ma operacji spo-dziectwa ani wnętrostwa, a przed 50 r. ż. operacji gruczolaka stercza albo raka pęcherza moczowego. Na tym między innymi polega trudność naszej specjalności, że właśnie naj­bardziej obciążające pacjentów ope­racje przypadają na najstarszą grupę. Zbawienny więc zwrot przynosi roz­wój przezcewkowej elektrochirurgii.

Rozbicie na grupy wiekowe naj­częstszych schorzeń urologicznych w materiale klinicznym dało następu­jące wyniki: wśród 1000 chorych na kamicę moczową 517 miało poniżej 50 lat (-51,7%), 371 (37,1%) od 50 do 70 lat i 112 (11,2%) powyżej 70 lat. Wśród 250 operowanych z po­wodu gruczolaka stercza tylko 5 pacjentów (2,0%) miało poniżej 60 lat, 161 (64,4%), od 60 do 75 lat i 84 (33,6%) powyżej 75 lat. Z tego zmarło w drugiej grupie 6 (3,73%), a w grupie 3 — 5 (5,95 %) chorych. Ogólna śmiertelność wynosi 4,4%. Po przezcewkowych elektroresekcjach, które są ostatnio częściej wykony­wane u „ryzykownych" pacjentów śmiertelność ta osiąga zaledwie 1 %. Wśród 100 chorych operowanych z powodu raka nerki 19 miało po­niżej 50 lat, 61 pomiędzy 50 a 70 lat i 20 powyżej 70 lat. Spośród 500 leczonych z powodu raka pęcherza 24 (4,89%) miało poniżej 50 lat, 272 (54,4%) pomiędzy 50 a 70 lat i 204 (40,8%) powyżej 70 lat. Przy ocenie niepowodzeń leczenia raka pęcherza należy uwzględnić, że jest to choroba związana szczególnie z po­deszłym wiekiem w znacznie wyższym odsetku, aniżeli raki innych narzą­dów np. macicy, płuc lub żołądka. Na zakończenie — rozbiór wieko­wy przyczyn zgonów w kolejnych 100 przypadkach (tab. III). Jako wyraz postępu naszej specjalności należy ocenić stosunkowo niski udział mocznicy i posocznicy moczowej wśród przyczyn zgonu w najwyższej grupie wiekowej. Wobec zatorów płucnych i uogólnionej choroby no­wotworowej jesteśmy bezsilni — to jest powszechnie wiadome. Pewną niespodziankę stanowi fakt, że zator tętnicy płucnej nie jest po 60 r. ż. częstszy, niż pomiędzy 40 a 60 r. ż. Natomiast wyraźnie wzrasta po 60 r. ż. częstość niewydolności oddecho­wej i krążeniowej jako przyczyna zgonu, nieraz w przypadkach, w któ­rych na podstawie badania inter­nisty nie przewidywano szczególnego ryzyka, wiek ma więc duże znaczenie przy ocenie wskazań i rokowania. Obiektywnie trudno uchwytne czyn­niki zmniejszające wydolność układu oddechowego, krążenia, a także psy­chiki (spowodowane przez miażdżycę naczyń mózgowych) czynią starca pacjentem ryzykownym.

Wnioski

1.Chorzy z gruczolakiem stercza, rakiem stercza oraz rakiem pęcherza moczowego stanowią wśród mężczyzn po 60 r. ż. więcej niż 2/3 przypadków poradni urologicznej.

2.Wśród poradnianych pacjentek powyżej 60 r. ż. stwierdza się takie same schorzenia urologiczne, jak wśród 40 do 60 letnich.

3.Przeszło 70-letni chorzy stanowili w Klinice Urologicznej 1/5 do 1/4 przypadków, natomiast w klinice chirurgicznej zaledwie 1/20.

4.Przeszło 80 % raków nerki i przeszło 90% raków pęcherza stwierdza się po 50 r. ż.

5.Po 70 r. ż. śmiertelność pooperacyjna w klinice urologicznej jest 20 razy wyższa niż do 50 r. ż.

6.Śmiertelny zator tętnicy płucnej w grupie powyżej 60 r. ż. nie jest bardziej częsty niż między 40 a 60 r. ż. Przeciwnie niewydolność oddechowa i krążeniowa jako przyczyna śmierci jest po 60 r. ż. 2 razy częstsza, aniżeli między 40 a 60 r. ż. Podeszły wiek metrykalny ukrywa w sobie mimo starannego przebadania internistycznego niezawsze uchwytne ryzyko operacyjne i powinien być brany pod uwagę przy stawianiu wskazań i rokowania jako ważny czynnik.

adres autorów

Klinika Urologiczna AM
ul. Warszawska 52
40-008 Katowice