PTU - Polskie Towarzystwo Urologiczne

PLASTYKA UJŚCIA ZEWNĘTRZNEGO CEWKI I ŻOŁĘDZI (MAGPI) U CHORYCH ZE SPODZIECTWEM ŻOŁĘDZIOWYM I PRĄCIOWYM DYSTALNYM
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1985/38/4.

autorzy

Andrzej Borówka
Z Kliniki Urologii Instytutu Chirurgii Akademii Medycznej w Warszawie
Kierownik Kliniki: prof. dr hab. med. T. Krzeski Dyrektor Instytutu: prof. dr hab. med. B. Szczygieł

streszczenie

Przedstawiono technikę operacji plastycznej ujścia zewnętrznego cewki moczowej i żołędzi ? MAGPI. Operację wykonano u 16 cho­rych ze spodziectwem żołędziowym i prąciowym dystalnym uzyskując bardzo dobre wyniki. Omówiono powikłania, jakie mogą wystąpić po operacji. Podkreślono dużą wartość metody mającej zastosowanie u chorych z najlżejszymi postaciami spodziectwa.

Spodziectwo występuje u 1 do 8 na 1000 noworodków płci męskiej (3, 5). Najczęstszą postacią spodziectwa, spotykaną w ponad połowie przy­padków, jest spodziectwo prąciowe, przy czym w większości z nich ujś­cie zewnętrzne cewki znajduje się w obrębie dalszej części trzonu prącia. Postać żołędziową spotyka się u czwartej części chorych dotkniętych, tą wadą. W pozostałych przypadkach stwierdza się postacie najcięższe ? spodziectwo prąciowo-mosznowe, mosznowe i kroczowe (3, 6).

Spodziectwo wymaga leczenia operacyjnego. Do niedawna uważano, że leczenia można zaniechać u chorych, u których ujście zewnętrzne cew­ki znajduje się w obrębie żołędzi lub w podżołędziowej części trzonu prą­cia i u których prącie nie jest zgięte lub jest zgięte nieznacznie. Wpro­wadzenie przez J. W. Ducketta oryginalnej metody plastyki ujścia cewki i żołędzi stwarza możliwość jednoetapowej, bezpiecznej naprawy tych naj­lżejszych postaci wady (2).

MATERIAŁ

W Klinice Urologii Instytutu Chirurgii AM w Warszawie od czerwca 1983 r. do końca 1984 r. metodą MAGPI zoperowano 16 chorych. Naj­młodszy chłopiec miał 3 lata, najstarszy mężczyzna był w wieku 21 lat. U 7 operowanych ujście zewnętrzne cewki znajdowało się w obrębie żo­łędzi, u 9 leżało w podżołędziowym odcinku trzonu prącia w bezpośred­nim sąsiedztwie żołędzi. U 5 chorych stwierdzono nieznaczne zgięcie prą­cia w stronę cewkową. U pozostałych trzon prącia był prosty.

METODA

Operację, której schemat przedstawiają ryciny 1 i 2, wykonywano w sposób następujący. Na boczne brzegi wyraźnie zwykle zaznaczonego dołka łódkowatego zakładano dwa szwy kierunkowe. Po ich podciągnięciu ujawniał się próg odgraniczający dołek łódkowaty od zewnętrznego ujścia cewki. Próg ten przecinano głęboko wzdłuż osi prącia. Nacięcie ze­szywano poprzecznie dwoma lub trzema szwami deksonowymi.

Następnie przecinano skórę wokół żołędzi. Cięcie prowadzono tak, aby na cewkowej powierzchni prącia przebiegało poniżej ujścia zewnętrznego cewki. Starannie odpreparowano cienką skórę pokrywającą końcowy od­cinek cewki. Na ujście zakładano szew kierunkowy, którym pociągano je wzdłuż osi prącia. Zbliżające się dzięki temu ku sobie dolne brzegi żo­łędzi zeszywano materacowymi, luźno wiązanymi szwami nylonowymi lub deksonowymi. U chorych, u których istniała konieczność wyprostowania nieznacznie zgiętego prącia, odsłaniano grzbietową powierzchnię obu ciał jamistych i zakładano pojedyncze szwy poprzecznie marszczące ich os­łonkę białawą. Na koniec zeszywano skórę prącia. Prącie osłaniano luź­nym opatrunkiem okrężnym, który usuwano po kilku godzinach. U jed­nego chorego mocz odprowadzono z pęcherza przez przetokę nadłonową wykonaną metodą punkcji. Cewnik w przetoce utrzymywano przez 5 dni. U 3 operowanych założono po operacji cewnik do pęcherza przez cewkę. Cewnik usunięto następnego dnia. TJ pozostałych chorych nie stosowano żadnego odprowadzenia moczu. Szwy założone na żołądź usuwano po 7?8 dniach od operacji.

WYNIKI

U wszystkich chorych uzyskano pomyślny wynik operacji ? położe­nie ujścia cewki jest prawidłowe, chorzy oddają mocz skierowanym na wprost, dobrze uformowanym strumieniem. U żadnego nie doszło do zwę­żenia cewki, ani do powstania przetoki cewkowej. U 2 chorych we wczes­nym okresie pooperacyjnym obserwowano odczyn zapalny w okolicy rany operacyjnej. Ustąpił on po zastosowaniu okładów z riwanolu. Jeden z ope­rowanych chłopców nie chciał samodzielnie oddać moczu w dniu ope­racji. Byliśmy u niego zmuszeni do jednorazowego nakłucia pęcherza. Później chłopiec oddawał mocz bez trudu.

OMÓWIENIE

Nazwa opracowanej przez Ducketta operacji jest skrótem jej anglo­języcznej nazwy: meatal advancement and glanuloplasty incorporated ? MAGPI. Technika tej operacji została opublikowana w 1981 roku (2).

Powikłania, jakie mogą wystąpić po operacji, to przetoki cewkowe i zwężenie żołędziowego odcinka cewki (1, 2, 4). Aby zapobiec powstaniu przetoki, należy nadzwyczaj delikatnie odpreparować skórę prącia do cienkościennego dystalnego odcinka cewki. Przetoka może także powstać wskutek martwicy ściany cewki, jeśli zostanie ona mocno uciśnięta przez szwy zbliżające dolne brzegi żołędzi. Wreszcie, jeśli szwy zostaną zało­żone zbyt szeroko, może dojść do zwężenia żołędziowego odcinka cewki.

Mimo skromnego doświadczenia, podzielamy pogląd innych autorów, że operacja MAGPI, wykonywana u chorych z najlżejszymi postaciami spodziectwa, pozwala uzyskać bardzo dobry wynik kosmetyczny, jest obarczona znikomym ryzykiem powikłań i jest prosta (1, 4). U chorych operowanych tą metodą nie ma na ogół potrzeby odprowadzania moczu z pęcherza. Stanowi to dodatkową zaletę, eliminuje bowiem możliwość za­każenia i umożliwia skrócenie pobytu chorych w szpitalu.

piśmiennictwo

  1. 1, Arap S., Mitre A. I., De Goes G. M.: Modified meatal advancement and glanuloplasty repair of distal hypospadias. J. Urol., 1984, 131, 1140. ? 2. Duc-kett J. W.: MAGPI (meatoplasty and glanuloplasty). A procedure for subcoronal hypospadias. Urol. Clin. N. Amer., 1981, 8, 513. ? 3. Horton C. E.: Plastic and reconstructive surgery of the genital area. Little Brown and Co., Boston, 1973. ? 4. Livne P. M., Gibbons M. D., Gonzales E. T.: Meatal advancement and glanu­loplasty: an operation for distal hypospadias. J. Urol., 1984, 131, 95. ? 5. Sweet R. A., Schrott H. G., Kurland R., Culp O.: Study of the incidence of hypospadias in Rochester, Minnesota, 1940?1970, and case-control Comparison of possible etio­logic factors. Mayo Clin. Proc, 1974, 49, 52. ? 6. Sztuba I., Krawczyński M., Wolnik-Brzostowska D.: Przyczynek do etiopatogenezy spodziectwa. Referaty Nau­kowe XVI Zjazdu Pol. Tow. Urol., Katowice. 1978.