Organizatorem Zjazdu był dr med. Hans S. Stoll z Kliniki Urologicznej Centralnego Szpitala w Bremie. Tematem Kongresu było:
1.Nowoczesne leczenie kamicy moczowej.
2.Zapalenie pęcherza moczowego u kobiet.
3.Plastyki miedniczek nerkowych u dzieci.
4.Nerkopochodne nadciśnienie u dzieci.
5.Wolne tematy.
Oprócz wymienionych tematów obrad odbywały się w tym samym czasie w oddzielnych salach:
1.Sesja plakatowa.
2.Pokaz 17 Mimów o tematyce urologicznej.
Zgodnie z przyjętym w Niemczech zwyczajem obrady kongresowe urologów poprzedziło całodzienne seminarium szkoleniowe dla personelu średniego w dniu 3. 10. 1984 r. na temat badań ultrasonograficznych w urologii. W dniu 5. 10. 1984 r. odbyło się ponadto seminarium szkoleniowe dla młodych urologów. Obejmowało ono 8 półgodzinnych wykładów i 2 filmy szkoleniowe: P. Strohmengera ? Antyrefluksowa plastyka sposobem Gregoire'a i H. Riedmiillera ? Uretrocysto-neostomia sposobem Psoas-Hatcha.
Bardzo bogaty program i prowadzenie obrad równocześnie w kilku salach uniemożliwiło udział we wszystkich obradach. Koniecznym było wybranie tematów najbardziej interesujących. Wybrałem całość obrad poświęconych kamicy moczowej, plastykom miedniczki nerkowej u dzieci i przegląd filmów naukowych. W pierwszym dniu obrad, 4. 10. 84 r. wysłuchałem 42 referatów na temat nowoczesnego leczenia kamicy moczowej. Był to temat wiodący Kongresu.
Referat wyprowadzający o historii rozwoju narzędzi stosowanych do usuwania kamieni z pęcherza moczowego od pierwotnych, używanych w starożytności w Egipcie, Indiach, Persji i Grecji do współczesnej optycznej litotrypsji i litolapaksji wygłosił dr Schultze-Seeman.
Również charakter referatu wprowadzającego miał wykład prof. dr R. Hautmanna z Kliniki Urologicznej w Ulm na temat patogenezy i diagnostyki kamicy moczowej. Omówił on znaczenie przesycenia moczu substancjami kamieniotwórczymi i wpływ zawartych w moczu czynników ułatwiających lub zapobiegających powstawaniu kamicy. W dziedzinie diagnostyki zwrócił uwagę na wartość badań rentgenowskich oraz na znaczenie ultrasonografii w szczególnych przypadkach Współistnienia powikłań kamicy lub w razie niemożności wykonania badań rentgenowskich np. w ciąży, czy u chorych z nietolerancją na środek cieniujący. Ważnym momentem w diagnostyce kamicy jest badanie kamieni (analiza chemiczna, spektroskopia w świetle podczerwonym i dysfrakcja promieni Rentgena) oraz ustalenie choroby podstawowej (konieczność określenia zaburzeń przemiany materii oraz przesycenia moczu wapniem, szczawianami i cystyną).
W dziedzinie leczenia kamicy pierwszym, omawianym problemem było operacyjne usuwanie kamieni odlewowych miedniczek nerkowych. Poświęcono temu zagadnieniu 8 referatów. Dr K. Dreikorn i współautorzy zwrócili uwagę na konieczność chronienia miąższu nerkowego przed urazami mechanicznymi podczas operacji i celowość stosowania środków farmakologicznych rozszerzających naczynia krwionośne i zwiększających tolerancję miąższu na niedokrwienie przez oziębienie (tętnicza perfuzja, oziębianie zewnętrzne). Podkreślili oni również celowość stosowania środków moczopędnych i konieczność prowadzenia kontrolowanej gospodarki wodno-elektrolitowej.
Prof. Hartwig z Essen podkreślił, że we współczesnej epoce entuzjazmu dla mniej inwazyjnych sposobów leczenia kamicy nerkowej takich jak przezskórna litolapaksja i zewnątustrojowe kruszenie kamieni falami wstrząsowymi kamica koralowata stanowi dziedzinę klasycznego leczenia operacyjnego. Wskazał na potrzebę śródoperacyjnej kontroli doszczętności usunięcia kamienia i rolę ultrasonografii Dopplera w tej dziedzinie. Badania te umożliwiły mu całkowite usunięcie kamieni z 40 spośród 48 operowanych nerek. Badania klirensowe wykonane po 2?6 miesiącach, wykazały dobrą czynność nerek mimo wykonania wielu nacięć miąższu nerkowego. Podobne stanowisko reprezentował dr J. W. Thiiroff z Mainz na podstawie 105 przeprowadzonych operacji. Zwrócił on uwagę na to, że przy pomocy ultrasonografii można wykryć kamienie bardzo małe, o średnicy 1 mm. Zarówno Thurojf jak i Zechter z Wiednia podkreślali konieczność nacinania miąższu nerkowego w miejscach skąpo unaczyniony an i przewagę tego rodzaju nacięć nad rozległym nacinaniem miąższu w miejscu przebiegu naczyń. Dr Praetorius z Monachium bronił podłużnego nacinania miąższu w linii Broe-dela. Dr Wienhoewer z Dusseldorfiu bronił operacyjnego leczenia kamieni koralowatych przy użyciu telewizyjnej kontroli rentgenowskiej.
Następna konferencja była poświęcona przezskórnej litolapaksji. Tematowi temu poświęcano również 8 referatów. Pierwszy referat wygłosił Alken z Mainz. U 20 chorych przeprowadził przezskórne usuwanie przez przetokę nerkową wytworzoną operacyjnie, natomiast u 205 chorych przez przetokę wytworzoną drogą nakłucia przezskórnego. Zabiegli te przeprowadzono w znieczuleniu zewnątrzoponowym pod kontrolą ultrasonograficzną i rentgenowską. Po usunięciu kamienia pozostawiono przetokę nerkową przez 4 dni. Przeciętny czas pobytu chorego w szpitalu wynosił 7?12 dni i zależał od liczby przeprowadzonych u danego chorego zabiegów. Zdaniem autora wprowadzenie pozaustrojowego kruszenia kamieni zmniejszyło liczbę przeskórnych litolapaksji. Technikę tę stosuje się jednak nadal u chorych z dużymi kamieniami, nawet odlewowymi, jak również w wypadku dużych odłamów kamiczych po zewnątrzustrojowym kruszeniu falami wstrząsowymi (ESWL) w razie braku pewności co do możliwości ich odejścia drogami naturalnymi.
Doświadczenie Kliniki prof. Mauermayera w Monachium oparte na 52 przez-skórnych usunięciach kamieni przy pomocy kleszczyków, koszyków Dormia i ultradźwięków referował prof. W. Schiltz. Całkowicie oczyszczoną nerkę z kamieni uzyskano u 46 na 52 operowanych chorych, a u 2 dalszych pozostawione fragmenty odeszły samoistnie. U 4 chorych pozostawione fragmenty wymagały operacyjnego usunięcia. Czas trwania operacji wynosi od 25 do 120 minut. Pooperacyjny pobyt chorego wynosił 2?12 dni (średnio 4,5 dnia). Autor wymienił wśród obserwowanych powikłań krwiak zaotrzewnowy u 1 chorego i u 4 przebicie miedniczki nerkowej drucianą prowadnicą.
Dr Vogel, z tego samego ośrodka w Monachium, omówił postępowanie ane-stezjalogiczne podczas przezskórnej nefrolitolapakcji oparte na kombinowanym znieczuleniu miejscowym i analgezji systemowej.
Dr K. Korth podkreślił przełomowy charakter w leczeniu kamieni przy pomocy przezskórnego, endoskopowego ich usuwania. Wyjaśnił, że operacje w bliźnie nie są utrudnieniem, a ułatwieniem następnych interwencji. Ponadto zabieg przezskórny nie musi kończyć się całkowitym opróżnieniem nerki z kamieni. Jeżeli pozostawi się przetokę nerkową to w każdej chwili można powtórzyć zabieg endo-skopowy, podobnie jak przy przezcewkowych zabiegach endoskopowych w pęcherzu. Problem polega na właściwym wytworzeniu kanału przezskórnego do nerki. Dalszą zaletą tych zabiegów jest możliwość rozbicia większych kamieni ultradźwiękami lub falami elektrohydraulicznymi. Od czasu wprowadzenia techniki przezskórnej zaniechano usuwania kamieni na drodze operacji chirurgicznych. Do końca 1983 r. leczono nową techniką w Szpitalu Loretto we Freiburgu 220 chorych, w tym 15 z kamieniami odlewowymi.
Dr G. Kunit z Salzburga omówił wady i zalety usuwania kamieni przy pomocy techniki przezskórnego nakłucia na podstawie leczenia 30 chorych. Według niego wadami tego postępowania są: 1) możliwość przemieszczenia kamieni do niedostępnej części kielicha, 2) obfite krwawienie, 3) możliwość pozostawienia drobnych konkrementów, 4) niełatwa technika posługiwania się potrzebnym sprzętem, 5) trudności dostosowania właściwego dostępu do lokalizacji kamienia, 6) względnie duże zużycie płynu do płukania układu miedniczkowo-kielichowego.
Do zalet natomiast tego postępowania zalicza 1) małe rozmiary zabiegu, 2) zmniejszona śmiertelność w stosunku do operacji, 3) zmniejszona liczba powikłań, 4) większa przychylność chorych do tej operacji, 5) zmniejszona liczba późnych
powikłań kamicy w związku ze- wskazaniami do wcześniejszego usuwania kamieni.
Prof. Westenfelder (Freiburg) uwypuklił przeciwwskazania do przezskórnej
litolapaksji. Technika ta jest przeciwskazana przy braku zastoju w układzie miedniczkowo-kielichowym, przy wąskich, długich kielichach jak również przy współistnieniu wad wymagających naprawy operacyjnej (np. zwężenie połączenia miedniczkowo-moczowodowego). Technika ta nie jest również wskazana w nerkach podkowiastych.
Dr Janetschek z Innsbrucku wskazał możliwość przezakórnego leczenia przy współistniejących zakażeniach nerki. W pierwszym etapie należy wytworzyć tylko przetokę nerkową przez nakłucie. Kamień usuwa się w drugim etapie. Propo-nował on również użycie celowanego płukania kielicha w celu przemieszczenia kamienia w miejsce dogodne. Autor wyjaśnił, że w pracach na zwłokach wykazano, że dostęp przezskórny w niewielkim stopniu naraża na uszkodzenie naczynia nerkowe.
Dr Schaefer (Bonn) podzielił się doświadczeniem przezskórnej nefrolitotola-paksji u dzieci. Zabieg ten wykonywano w dwóch etapach, w odstępie 2?4 dni. W pierwszym etapie wytwarzano tylko przetokę nerkową.
W ostatnim referacie prof. Schiitz podał, że podczas przezskórnej nefrolito-lapaksji obciążenie 52 chorych promieniami Rontgena odpowiadało przeciętnie 6,5 zdjęciem rtg formatu 20/40. U pierwszych 11 operowanych tę techniką odpowiadało ono 7,46, zaś u ostatnich 11 ? 4,84 zdjęciom rtg formatu 20/40.
Następna grupa 6 referatów dotyczyła endoskopowych operacji kamieni moczowodowych. Przy pomocy nowoczesnego sprzętu, ureterorenoskopu, kamienie te można kruszyć albo w moczowodzie, albo też po ich cofnięciu instrumentem do miedniczki, w układzie miedniczkowo-kielichowym na drodze przezskórnej nefro-litolapaksji. Marberger zdołał usunąć 88.0% kamieni moczowodowych na drodze endoskopowej (u 82 chorych) takich, które w normalnych warunkach wymagałyby leczenia operacyjnego. Ureterorenoskopia, umożliwiła lokalizację pod. kontrolą wzroku kamienia w moczowodzie i nałożenie pętii, a następnie usuwanie kamienia również pod kontrolą wzroku. Zmniejsza to ryzyko uszkodzenia moczowodu znane z usuwania kamieni koszykiem Dormia ,,na ślepo". Dzięki minimalizacji systemów optycznych możliwe jest wewnątrzmoczowodowe kruszenie kamieni przy pomocy ultradźwięków,., które w ilości potrzebnej dla rozbicia kamienia nie są szkodliwe dla ściany moczowodu. Potwierdziły to badania prof. Bichlera i współpracowników na zwierzętach. Zabiegi wewnątrzmoczowodowe przy użyciu sztywnych na-rzędzi optycznych (ureterorenoskop) nie są jednak pozbawione niebezpieczeństwa powikłań w postaci uszkodzenia moczowodu lub niemożności usunięcia kamienia. Dlatego zabiegi endoskopowe tego typu powinno się przeprowadzać na sali operacyjnej. Umożliwia to ewentualnie operacyjne zakończenie zabiegu w tym samym uśpieniu.
Na marginesie endoskopowego usuwania kamieni z moczowodu dr Zink (Monachium) przedstawił możliwość rozszerzania pozapalanych i pooperacyjnych zwężeń moczowodów przy pomocy cewników moczowodowych (2?9 Charr) z długim balonikiem (4 om), które wprowadzone przezcewkowo lub przeznerkowo (nakłucie przezskórne) na wysokość zwężenia. Następnie balon wypełniano środkiem cieniującym pod ciśnieniem 4?5 barów. Rozszerzanie trwało kilka minut i nie powodowało większych dolegliwości u chorych. Bezpośrednie wyniki były bardzo dobre.
Kolejne dwie sesje poświęcono pozaustrojowej litotrypji przy użyciu fal wstrząsowych. W pierwszym referacie tej części przedstawiciel firmy Dornier, dr Hepp, przedstawił fizyczne podstawy zewnątrzustrojowej litotrypsji. Wyjaśnił on, że falo wstrząsowe są wysokoenergetycznymi falami akustycznymi, które w określonych warunkach są przewodzone w tkankach ustroju, przy czym są wytłumiane w mniejszym stopniu niż ultradźwięki. Dzięki możliwości ich skupienia w małym ognisku istnieje możliwość skoncentrowania energii mechanicznej w określonym miejscu, co pozwala na skruszenie kamienia. Fale te, dostarczane w postaci krótkich impulsów podczas wyładowań między elektrodami, są przewodzone w środowisku wodnym do tkanek. Nie są one szkodliwe dla organizmu. Położenie. miejsca koncentracji tych fal jest ustalone za pomocą dwóch układów rentgenowskich których osie krzyżują się w ognisku. W tym ognisku powinien być zlokalizowany podczas zabiegu kamień.
Następnie dr Schmiedt (Monachium) przedstawił historię skonstruowania aparatu do zewnątrzustrojowej litotrypsji przy pomocy fal wstrząsowych przez zespół fachowców firmy Dornier (G. Hoff, W. Hepp, B. Forsmann, H. Gerth) i współpracowników prof. Schmiedta {FAsenberger i Chaussy) oraz prof. Brendla, którzy od 1972 do 1980 r. skonstruowali i wypróbowali na zwierzętach nowy aparat. W lutym 1980 r. po raz pierwszy pomyślnie zastosowano nowy sposób u człowieka.
Dalsze dwa referaty wygłosili prof. Schoepe (Frankfurt) i prof. Chaussy, jeden z współtwórców aparatu. Prof. Schoepe zwrócił uwagę na kilka momentów historycznych. W 1961 r. ? polecenie badań przemysłowych nad możliwością kruszenia oblodzeń samolotów latających z dużą szybkością w deszczu, 1972 r. ? eksperymentalne rozbicie kamienia moczowego w oparciu o zdobytą wiedzę, 1984 r. ? tysięczny chory leczony tą metodą w Klinice w Monachium oraz zainstalowanie w Republice Federalnej Niemiec 14 aparatów do stosowania zewnątrzustrojowej litotrypsji. Prof. Chaussy wyjaśnił, że w Klinice w Monachium leczono już 1209 chorych przy pomocy ESWL. Kontrolne badania po upływie 3 miesięcy od zabiegu wykazały, że 90,0% tych chorych jest wolnych od kamieni. Mniej niż 1,0% chorych trzeba było operować z powodu blokady nerki fragmentem kamienia. Nie stwierdzono upośledzenia czynności nerki po leczeniu falami wstrząsowymi. W związku z tym poszerzono obecnie wskazania do stosowania ESWL na chorych: 1) z zakażaną kamicą po przygotowaniu antybiotykami, 2) również na chorych z kamicą koralowatą wypełniającą częściowo układy mied-niczkowo-kieliehawe ewentualnie w kilku etapach, 3) chorych z obciążeniami ze strony innych narządów, 4) kamienie bezcieniowe po użyciu środka cieniującego, 5) również na kamicę górnego odcinka moczowodu.
U u chorych z anatomiczną przeszkodą w odpływie moczu i z współistniejącą kamicą nadal poleca się leczenie operacyjne z uwagi na konieczność jednoczesnej likwidacji zwężenia.
Na zakończenie tej sesji odbyła się półgodzinna dyskusja okrągłego stołu z udziałem przedstawicieli pięciu pierwszych ośrodków posługujących się zewnątrz-ustrojową litotrypsją (Monachium, Mainz, Wuppertal, Stuttgart, Berlin Zachodni). W czasie dyskusji wymieniono najczęstsze, przejściowe powikłania: 25,0%> napadów balowych nerki, 16,5% zwyżek ciepłoty ciała, 21,0°/o wzrostu zastoju moczu, 8,4% podskórnych i 1,0% okołonerkowych krwiaków. Średni okres pobytu chorego po zabiegu wynosił 6 dni. Przeciętnie używano u chorego do rozbicia kamienia około 1200 impulsów fal wstrząsowych. Omówiono również możliwości kojarzenia zabiegów ESWL z przezskórną litolapaksją i z zabiegami endoskopowymi w celu usunięcia fragmentów kamieni z moczowodu. W podsumowaniu dyskusji ośrodków mających największe doświadczenie w ESWL stwierdzono, że w tych ośrodkach u 70,0% chorych kamienie wymagające interwencji urologicznej zostają usunięte przy pomocy tylko litotryptora Dorniera. U 15,0% dalszych chorych litotrypsję ze-wnątrzusitrojową musi się uzupełnić dodatkowymi zabiegami, z których najważniejszymi są przezcewkowe zabiegi endoskopowe i przezskórna litolapaksja. Tylko u 15,0% chorych trzeba było zastosować leczenie operacyjne.
Ostatnią sesję w dniu 4. 10. 84 r. poświęcono leczeniu szczególnych form kamieni. Wygłoszono 9 referatów. W 4 z nich autorzy polecali skuteczną kombinację rozpuszczania kamieni, zwłaszcza z kwasu moczowego, z zabiegami ze-wnątrzuistrojowymi lub przezskórnymi, względnie endoskopowymi. Bardzo interesujący był referat dr. Hiibnera, który na materiale 68 chorych, obserwowanych w ciągu 3?23 lat wykazał, że kamienie kielichowe nie są obojętne dla chorych i wymagają aktywnego leczenia (u 10 chorych usunięto nerkę w następstwie uszkodzenia, a u 22,0% chorych stwierdzono narastające upośledzenie czynności nerki). Również w tej sesji doc. Horsch przedstawił 2 chorych, u których pazaustrojawo w hypotermii zoperowano dwie nerki gąbczaste i po usunięciu kamieni wszczepiono ponownie chorym.
W drugim dniu obrad ? 5. 10. 1984 r. ? poświęcono sesję poranną zapobieganiu nawrotowej kamicy moczowej. W pierwszym referacie przedstawiono projekt organizacji metafilaksji. Dr Pfab, w wyniku analizy wywiadów u chorych z nawrotami kamicy ustalił, że 1/3 chorych z nawrotami kamicy ma obciążenia rodzinne a 1/4 jest podejrzana o hiiperoksalirię wtórną w następstwie chorób przewodu pokarmowego. W większości referatów podkreślono konieczność kontrolowania i regulowania dietą oraz środkami farmakologicznymi gospodarki wapnia, szczawianów i kwasu moczowego. Podkreślono konieczność badań w celu wykrycia nadczynności przytarczyc, aminoacidurii i skazy moczanowej. Prof. Bichler podkreślił znaczenie zakażenia dróg moczowych. Czynnik ten jest bardzo ważny zwłaszcza u dzieci. Z tego powodu konieczne jest wykluczenie lub operacyjne leczenie przeszkody utrudniającej odpływ moczu, jak również badania i kontrole bakteriologiczne.
Część poświęconą kamicy moczowej zakończono dyskusją ?okrągłego stołu" z udziałem prof. Lutzeyera (Aachen), prof. Schmiedta (Monachium), prof. Haut-mana (Ulm) i dr A. Alkena (Mainz). W dyskusji tej powtórzono, że w ośrodkach dysponujących nowoczesną aparaturą do usuwania kamieni tylko 15,0% chorych kwalifikowano do leczenia operacyjnego. Natomiast 70,0% leczy się przy pomocy litotryptora Dormia (ESWL ? zewnątrzustrojowej litotrypsji przy pomocy fal wstrząsowych), a 15,0% chorych leczy się w sposób kombinowany przy pomocy fal wstrząsowych i przezskórnej litolapaksji większych fragmentów. Najbardziej do ESWL nadają się pojedyncze kamienie nerkowe, do średnicy 2 cm, u Chorych bez przeszkody w odpływie moczu z górnych dróg moczowych oraz bez cech zniszczenia i intensywnego zakażenia nerki.
Spośród 17 filmów naukowych przedstawionych w programie obejrzałem 15. Całkowitą nowością był dla mnie film o możliwości wykorzystania techniki elektroresekcji przezcewkowej do resekcji przezodbytniczej nadzwieraczowych nowotworów odbytu u tych chorych, którzy nie decydują się na wytworzenie sztucznego odbytu. Zabiegi takie mają w obecnej chwili charakter paliatywny. Wykonują je urolodzy u chorych chirurgicznych (F. Boeminghaus, W. Horn, J. Coburga z Neuss).
Trzy filmy poświęcono badaniom ultrasonograficznym, ich dużej wartości w diagnostyce prenatalnej zaawansowanych wad dróg moczowych oraz w chorobach męskich narządów płciowych i w chirurgii kamieni moczowych. Pięć filmów przedstawiało technikę operacyjnego i endoskopowego leczenia kamicy moczowej, w tym również przezskórnej nefrolitolapaksji i endoskopowego leczenia kamicy moczowej. Dwa filmy przedstawiały technikę mikrochirurgii dróg nasiennych.
W przerwach między obradami można było zwiedzać bogatą wystawę firm produkujących sprzęt i leki używane w urologii oraz wystawę podręczników urologicznych. Jedno ze stoisk było zorganizowane przez firmę Dornier, która produkuje aparaturę do zewnątrzustrojowego kruszenia kamieni w nerkach. W stoisku tym można było oglądać demonstrowany bez przerwy na ekranach telewizyjnych film poświęcony technice tych zabiegów. W stoisku można było zaopatrzyć się w przejrzyste prospekty.
W ocenie ogólnej należy podkreślić, że główne korzyści naukowe, jakie wyniosłem z pobytu na Kongresie w Bremie, polegały na możliwości dokładnego poznania zmian w leczeniu kamicy moczowej, jakie zaszły w ostatnich latach w Niemczech i szybko szerzą się w całym świecie.